...jeszcze rass ale nie to samo...
Komentarze: 5
hm no dobra spróbuje jeszcze rass przynajmniej dwa zdania napisac a jak siem nie uda to bedzie dusha lipa!
no wiec wczoraj ogólnie mialam zajafkovy dzien bo Wikus z Monia przyjechali do nas na obiad=]] Jak wyszlam ze sql to szlam jak najszybciej zeby siem chociash z nimi zobaczyc.Ledvo wparovalam do domu i siem rossebralam a Monia mi jush go dala=]]heh no i siem smianie zaczelo.Lazilam z nim po calym mieszkaniu i byl taki grzeczny she ash starch heh Maly koffany dzidzius sdeka mnie polubil bo smial sie qrcze she ja piernishe=]]wesolo bylo;]Na szczescie siem okazalo she jeszcze dlugo siedzieli u nas wiec sobie z Monia troshku pogadalysmy.A pózniej przed 17 stwierdzila she jush musi jechac do swojego drugiego dziecka tzn. pieska Brendy i tak ja odprowadzilam na pzystaneczek a pózniej do domq i nudyyyyyyy =[[
Dzis nie bylo tak zle poza tym she rano musialam wstac i sklep zaliczyc.Pózniej w sql dwie lekcje z czego liczylam tylko jedna=]] heh najpierw biolca spoko nawet gadalismy sobie o malych dzieciakach i wogóle o starszych osobach...Godzinke pózniej w-f-ik pozostal tylko i wypadaloby na niego isc(i tak nie cwiczylam) heh Jak zwykle studentóff siemnaroilo ich bylo wiecej nish nas normlanie heh a nas 6 z czego 4 tylko cwiczyly buahahaha.Po negocjacjach gosciu wlaczyl techniave i aerobik nam zrobil [smiesznie bylo qrcze jak nie wiem co.Ale siem jush daffno skoncyl i terass siedzem przed kompem i jak zwykle siem nudzem...Pózniej prawdopodobnie wybiorem sie do hypestarey i na polqo ....ale to nie jest jeszcze nic pevne....wrrrrrr dobra nie kce mi siem nic wiecej pisac papaty ^_^
Dodaj komentarz